20 Narzędzi Które Pomogą Ci Zapanować nad Chaosem w Content Marketingu

Content marketing nie jest łatwy.

Na początku rzucasz się na niego i chcesz tworzyć lawinę treści.

Jednak co chwilę napotykasz na nowe wyzwania:

  • brak czasu na tworzenie treści i ich promocję,
  • oprawa graficzna treści,
  • SEO,
  • redagowanie,
  • research

i jeszcze kilka innych zagadnień które musisz ogarnąć.

Jak to mówią – im dalej w las, tym więcej drzew.

W końcu zaczynasz się w tym gubić.

Najbardziej zaczyna cierpieć na tym Twój blog. Bez regularnie dostarczanych treści, nie zyskuje czytelników, subskrybentów oraz nie generuje więcej ruchu oraz leadów.

A gdyby tak istniało jedno narzędzie, które rozwiąże wszystkie te problemy?

Powiem Ci od razu, że nie ma takiego. Wybacz.

Są jednak takie, które pomogą Ci zapanować nad tym chaosem.

Pomogą Ci:

  • w planowaniu i produktywności, przez co będziesz sprawniej tworzyć treści,
  • w szukaniu nowych idei na post oraz researchu,
  • w tworzeniu, redagowaniu oraz oprawie graficznej, tak aby Twoje treści były dobrej jakości,
  • w promowaniu treści.

Oto one.

Hemingway App – Aplikacja ta sprawdza, czy Twój tekst czyta się lekko czy ciężko.

Długie i złożone zadania oraz długie akapity sprawiają, że tekst czyta się ciężko. Dodatkowo już na samym początku odstraszają od czytania. Innymi słowy tracisz w ten sposób czytelników.

Jeżeli wrzucisz tekst do Hemingway App, to zaznaczy on na czerwono zbyt długie i wielokrotnie złożone zdania. Dzięki temu możesz łatwo je wychwycić i poprawić.

Hemingway App

Noisli – osobiście nie jestem fanem pisania w kawiarni, w coworkingu (miejsce, gdzie wynajmuje się biurko) czy na plaży w ciepłych krajach. W każdym z tych miejsc znajduje się masa rzeczy, które wcześniej lub później Cię rozproszą i oderwą od pisania.

Czasami jednak nie masz wyboru i musisz popracować w kawiarni, w pociągu lub w domu w którym znajdują się hałasujący domownicy.

Przyda Ci się wtedy aplikacja Noisli oraz słuchawki.

Aplikacja ta jest generatorem przyjemnych szumów, które pomogą Ci się skupić oraz odetną Cię od rozpraszających rzeczy dziejących się wokół.

Sidekick – czekasz na odpowiedź na maila, a druga osoba nie odpisuje? Po pewnym czasie zaczynasz się zastanawiać się czy nie chce odpisać, czy może mail nie doszedł i trafił do spamu?
Sidekick jest dodatkiem do poczty gmail, który powie Ci kto i kiedy otworzył wysłanego przez Ciebie maila. Dzięki temu jeśli zauważysz, że mail od Ciebie nie został otworzony, to zawsze możesz wysłać przypomnienie.

MailerLite – jest to system do e-mail marketingu. Jego zaletą jest prostota, łatwość obsługi, przejrzyste statystyki oraz to, że jest darmowy do 1000 subskrybentów.

Jeżeli się zastanawiasz czy wypróbować e-mail marketing, to jest to jeden z najlepszych systemów, aby zacząć. Warto dodać, że program już w wersji darmowej udostępnia narzędzia do automatyzacji.

Gmail – e-mail jest podstawą sprawnej komunikacji online, która odgrywa ważną rolę w content marketingu. Jeżeli do Twojej skrzynki trafia spam lub wysyłane przez Ciebie maile nie dochodzą do adresatów, to Twoja komunikacja cierpi.

Gmail posiada niesamowicie skuteczny system antyspamowy oraz wysoką dostarczalność co sprawia, że korzystają z niego nie tylko osoby prywatne czy małe firmy, ale również większe firmy.

Trello – znasz to uczucie, kiedy przypominasz sobie o zapomnianej rzeczy do zrobienia?
Zazwyczaj pojawia się w najmniej dogodnym momencie, np. podczas pisania i odrywa Cię od niego.

Możesz rozwiązać ten problem wykorzystując tablice i karteczki samoprzylepne. Napisanie takiej karteczki i przyklejenie do tablicy sprawia, że możesz “wyrzucić” daną rzecz z głowy.

Masz ją zapisaną, więc o niej nie zapomnisz. Przestaje Cię więc “męczyć” i ciągle powracać.  Zrobisz ją kiedy przyjdzie czas na robienie rzeczy zapisanych na tablicy.

Taką tablicę możesz kupić… lub możesz skorzystać z aplikacji Trello, która jest wirtualnym odpowiednikiem tablicy z karteczkami.

Pocket – zdarzyła Ci się sytuacja, kiedy robiąc research lub przeglądając Facebooka (oczywiście w ramach pracy :)), trafiasz na link do ciekawego wpisu? Wtedy masz do wyboru 2 opcje.

Możesz albo oderwać się od pracy i przeczytać go od razu, albo odłożyć go na później ryzykując, że o nim zapomnisz.

Dzięki pocket możesz zapisywać linki do artykułów które chcesz przeczytać później. W ten sposób nie musisz odrywać się od pracy i nie ryzykujesz, że ucieknie Ci ciekawy artykuł.

Feddly – Osobiście kocham czytać Blogi ponieważ są nieocenionym źródłem wiedzy i inspiracji.

Niektóre są tak dobre, że po prostu nie mogę się doczekać następnego postu i nie chcę przegapić żadnego.

Blogi mają też jednak ciemną stronę.

Kiedy przypadkiem w mediach społecznościowych lub w skrzynce pocztowej znajdziesz informacje o nowym poście, to chcesz go przeczytać od razu, aby później o nim nie zapomnieć.

Dzięki Feddly możesz zrezygnować z tego rozpraszającego nawyku. Możesz w nim śledzić na bieżąco swoje ulubione blogi i sprawdzać nieprzeczytane wpisy. Co najważniejsze, w czasie wyznaczonym na to przez Ciebie.

Canva – Prosty edytor grafiki online, który pozwoli Ci przygotować grafikę do blogowego wpisu lub postu w mediach społecznościowych. Ja przygotowuję tam wszystkie swoje grafiki.

Kalendarz Google – w kalendarzu Google możesz umieścić ważne wydarzenia i ustawić dla nich przypomnienie, to oczywista funkcjonalność.

Kalendarz Google możesz również wykorzystać do podzielenia dnia na odpowiednie bloki czasowe. Każdy taki blok czasowy to wyznaczony czas na odpisywanie na maile, pisanie postów na bloga czy media społecznościowe.

Pomoże Ci to w wyrobieniu nawyku tworzenia treści w wyznaczonych godzinach.

Evernote – niezwykle przydatne narzędzie kiedy robisz research. Możesz w nim zapisywać fragmenty stron lub nawet całe strony.

Szukasz informacji do artykułu i trafiasz na ciekawe statystyki, cytat, dane? Możesz je zapisać w Evernote.

Buffer – prosta w obsłudze aplikacja która pozwoli Ci zaplanować publikację wpisów w mediach społecznościowych. Co więcej, zajmie się też ich automatyczną publikacją.

Social Crawlytics –  za pomocą tej aplikacji sprawdzisz jakie artykuły z danego bloga są najczęściej udostępniane w mediach społecznościowych.

Aplikacja jest darmowa, należy tylko od czasu do czasu tweetnąć, że się z niej korzysta.

Google Analytics – bezpłatny system statystyk, który powie Ci ile osób odwiedziło Twoją witrynę, ile czasu na niej spędzili, jakie strony były najczęściej odwiedzane.

Yoast SEO – wtyczka do WordPressa, która pozwoli Ci uzyskać więcej ruchu z wyszukiwarek.

Po jej zainstalowaniu, podczas dodawania postu, pojawią się sugestie, co zrobić, aby wpis był lepiej widoczny w wyszukiwarkach.

MailMunch – dzięki tej aplikacji stworzysz ładne i przejrzyste formularze zachęcające do zapisu na Twój newsletter.

Bez znajomości programowania, możesz w prosty sposób umieścić taki formularz pod Twoimi wpisami na blogu, w pasku bocznym czy w formie pop-up.

Stay Focus – Kiedy jakieś zadanie mało Cię ekscytuje, łatwo ulegasz rozproszeniu np. sprawdzasz Facebook i giniesz tam na godziny.

Stay Focus jest dodatkiem do przeglądarki Chrome, w którym możesz ustawić maksymalny czas jaki chcesz spędzić w mediach społecznościowych. Po przekroczeniu tego czasu wtyczka odetnie Ci dostęp od wybranych stron.

Brutalne, ale skuteczne.

Block site – dodatek do przeglądarki podobny do Stay Focused, ale działający na innej zasadzie. W dodatku tym ustawiasz strony oraz dokładne godziny w jakich dana witryna ma zostać zablokowana.

Jeżeli masz stałe godziny pisania, to możesz zablokować w tych godzinach strony które Cię rozpraszają.

Toggl – narzędzie które pozwoli Ci mierzyć czas spędzony nad konkretnymi zadaniami.

Czasami na koniec dnia, Twoje samopoczucie nie jest najlepsze, ponieważ myślisz, że można było zrobić więcej. Najczęściej to uczucie jest kompletnie bezpodstawne, co uświadomisz sobie kiedy spojrzysz na czas spędzony nad dzisiejszymi zadaniami.

A co jeśli Twoje statystyki na dzisiaj wyglądają kiepsko? No cóż, masz wtedy lepszą motywację, aby lepiej wykorzystać jutrzejszy dzień.

Wisestamp – dodatek do poczty Gmail, który będzie automatycznie dodawał podpis do wysyłanych przez Ciebie e-maili.

Podsumowanie

Powyższe narzędzia nie zrobią całej pracy za Ciebie. To pewne.

Pomogą Ci ją lepiej zorganizować. Niektóre czynności zautomatyzować, inne zrobić szybciej i sprawniej. Innymi słowy Ci ją ułatwią.

Jeżeli korzystasz z jakiegoś narzędzia które bardzo Ci pomaga w pracy online i chcesz się nim podzielić to zrób to śmiało w komentarzu.

[thrive_leads id=’4529′]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

18 komentarzy

  1. Ja zamiast Everenote używam microsoftowskiego One Note. Jest tam jedna przydatna funkcja, której nie odkryłem u konkurenta – możliwość robienia notatek offline. Gdy czasem potrzebuję napisać coś w pociągu – idealnie zastępuje i notes i edytor tekstów.

  2. Magda pisze:

    Tomek, dziękuję za listę, zainstalowałam Trello i Sidekick. Z Canva korzystam namiętnie, Evernote również. Pomyślę o programach blokujących 🙂

  3. Marzena pisze:

    Super przydatne informacje, jak zawsze zresztą. Korzystam z Pocket, Evernote i Nozbe. W ypróbuję Feddly i Sideclic. Za pozostałe się wezmę gdy przyjdzie czas na bloga 🙂

    Pozdrawiam 🙂

  4. Miło mi Marzena, że znalazłaś coś dla siebie. Trzymam kciuki za przyszłego bloga i również pozdrawiam 🙂

  5. Sidekick – korzystał z czegoś podobnego, co nazywało się MailTracker – po kilku dniach odinstalowałem, bo wtyczka tylko powodowała, że się denerwowałem.
    Wysyłałem maila, widziałem, że druga strona odebrała go godzinę, 2, 5 , 23 temu i dalej nie odpisuje… Wysyłanie do klienta maila: Hej, widziałem, że odebrałeś maila, proszę o odpowiedź nie jest moim zdaniem zbyt dobrym rozwiązaniem, więc nie mogąc nic zrobić z nowo posiadaną wiedzą, pozbyłem się wtyczki.

  6. Arkadiusz pisze:

    Do tworzenia grafik poleciłeś Canva, a ja proponuję takie fajnie rozwiązanie, jak Piktochart. Podobnie jak pierwsza z aplikacji jest w całości webowa, można z niej korzystać za darmo i co ważne – jest świetnym narzędziem ukierunkowanym na tworzenie infografik. Canva również daje taką możliwość, lecz to Piktochart pozwala stworzyć w bardzo krótkim czasie, małe, niezwykle czytelne arcydzieła. Masa gotowych, przyjemnych dla oka elementów, intuicyjna praca. Czego chcieć więcej? 🙂

  7. Bardzo przydatne zestawienie. 🙂 Niektóre z tych narzędzi znam i używam, ale chętnie wypróbuję Hemingway App i Trello. Od siebie polecam Wunderlist – można tworzyć listy rzeczy do zrobienia, komentować, wprowadzać notatki, przesyłać pliki, zaplanować pracę na konkretne dni, ustawić przypomnienia, a nawet dzielić się nimi z innymi użytkownikami.

  8. Mailerlite . Czy można z nimi zawrzeć umowę o przetwarzanie danych? (konieczne do Giodo)

  9. Powiem szczerze że podałeś tutaj wiele ciekawych aplikacji, z kilku już nawet korzystałem m.in Evernote i powiem szczerze, że jest to naprawdę przydatna apka. Na pewno przydadzą się te narzędzia, dzięki !

  10. Trochę tego jest najgorzej będzie seo ogarnąć bo jednak teraz wybicie się w internecie jest bardzo przydatne żeby się pokazać ale dość trudne a firmy pozycjonerskie sporo biorą za takie usługi i pewnie przebudują mi bloga całego.

  11. Domi pisze:

    To prawda ale praktyka czyni mistrza, takie narzędzia warto wprowadzać krok po kroku, a wejdzie w nawyk.

  12. Evernote używam od dawna fajny jest to taki notatnik najdzie mnie coś na pisane to evernote idealnie pasuje do takich stytuacji inne narzędzia przejrzę może coś będzie dla mnie użyteczne również.

  13. Że swojej strony dodałbym jeszcze jakieś narzędzie do robienia notatek w formie map myśli. Ja w tej formie przygotowuję się do stworzenia nowego artykułu na blogu. Zbieram w ten sposób tematy i zagadnienia, które chcę zawrzeć w artykule. Widzę co wynika z czego oraz w jakiej kolejności powinienem opisać dany temat.

  14. To prawda, że blogi są inspiracją i wiele cennych wskazówek można na nich znaleźć. Tak też jest w Twoim wpisie. Większość narzędzi już znałem, ale kilka sobie zapisałem i przetestuje.

    Tak jak Mariusz ja również nie wyobrażam sobie pracy bez mapy myśli. W tym przypadku korzystam z MindMup 2.0, który jest dodatkiem do Chrome 🙂

    Dzięki i pozdrawiam,
    Marcin Gurtowski